Yakuu
Auto: Mazda Rx-8 High Power
Dołączył: 01 Mar 2014 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-03-01, 11:52 Filtr powietrza + Olej
Witam,
Mam nadzieję, że nie ma nigdzie już takiego postu - szukałem! Jeżeli jednak jestem ślepy i go przeoczyłem, z godnością przyjmę Wasz lincz :p
Posiadaczem Rx-8 jestem już 8 lat. Znam się na tym aucie dosyć dobrze, większość rzeczy robię przy nim sam (z wyjątkiem corocznych, regularnych przeglądów w ASO) ale nurtuje mnie jedna rzecz, dlatego postanowiłem się zalogować na Waszym forum.
Otóż, jakiś czas temu, postanowiłem sobie wymienić w ASO silnik na nowy (stary stoi sobie w garażu i czeka aż się za niego zabiorę) pomimo iż stary spokojnie nadawał się do jazdy - irytował mnie jedynie problem z zapalaniem na ciepłym, reszta była jak najbardziej ok. Do rzeczy jednak, nie przypominam sobie abym na starym silniku zauważył taką "anomalię" Otóż, w aucie mam zamontowany Catch-Can i muszę przyznać, że gdybym go nie miał, to silnik chyba by się utopił w oleju :p W czym problem? Co jakieś 1000km muszę wypróżniać ów zbiorniczek z oleju - jest dosłownie pełny. Kiedy otwieram puszkę z filtrem powietrza to widzę delikatne ślady oleju. Z pewnością gdybym nie miał C-C to filtr powietrza byłby utopiony w oleju a samochód zapewne kopciłby niczym stary traktor na wyższych obrotach.
Czy to jest normalne? Rozumiem wytwarzające się podciśnienie w Wanklu, ale tak jak Wam piszę, na "starym" silniku nie zauważyłem czegoś takiego.
Uprzedzam Wasze pytania:
- Silnik jest nowy - ma około 3000km przejechane.
- Przewody, cewki, świece są nowiuteńkie.
- Filtr powietrza (wkładka) nowa z K&N
- MAF czysty i przeczyszczona regularnie.
- Przepustinca czysta i regularnie przeczyszczana.
- Silnik pracuje jak żyletka - równo, bez stuków, bez falujących obrotów. Zapala od strzału, czy zimny, czy ciepły.
- Samochód ma kopa, nie dławi się, nie krztusi, nie przerywa. Dojście do max prędkości na A4/A1 zajmuje mu chwile, nie ma z tym najmniejszych problemów.
- Samochód jest regularnie "red-line'owany"
- Samochód lata na paliwach 98+ z domieszką premixu.
- Nie ma żadnych wycieków oleju - przewody olejowe z RacingBeat
- Samochód nigdy nie widział innego oleju niż Dexelia.
- Samochód nie posiada katalizatora - na cholerę mi on.
- Czujnik położenia wału jest regularnie przeczyszczany.
- OBD skan nie pokazuje żadnych kodów, nie wyrzuca też żadnych błędów.
- Wtryski były wymieniane wraz z wymianą całego silnika.
Czy możecie mi powiedzieć czy takie coś jest normalnym zjawiskiem? Bo osobiście wydaje mi się, że nie jest. Pytanie tylko, jeżeli COŚ jest spierniczone, to co?
Będę wdzięczny za jakiekolwiek nakierowanie na cokolwiek
Auto: RX8 HP, RX7 FC TURBO.. Carina 1.6 :) Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Skąd: Śladów/Warszawa
Wysłany: 2014-03-01, 12:31
Jedyne co przychodzi mi do głowy to sprawdzenie podciśnień i zaworów kierunkowych.. .. jeżeli wypluwa odmą to w misce wytwarza się ciśnienie... a nie powinno
No nie powiem ciekawe..
ja mam auto bardzo krótko i chyba 3razy wylewałem olej z oem zbiorniczków+czyszczenie przepłwyki bo zachlapało olejem.
Nie doszedłem co to jest/było ale przestałem dolewać olej na full i póki co nie wypluwa, monitoruję na bieżąco i sie okaże co będzie dalej.
ps.A tak w ogóle to dziwie się dlaczego wyplucie olejue nie powinno być wprowadzone s-powrotem do silnika, zamiast w dolot...
_________________ Nie jestem mechanikiem,więc moje wypowiedzi nie muszą być fachowe. Ale wiem, że RX8 zapierdziela jak dziki TiReX
ja mam auto bardzo krótko i chyba 3razy wylewałem olej z oem zbiorniczków+czyszczenie przepłwyki bo zachlapało olejem.
Nie doszedłem co to jest/było ale przestałem dolewać olej na full i póki co nie wypluwa, monitoruję na bieżąco i sie okaże co będzie dalej.
ps.A tak w ogóle to dziwie się dlaczego wyplucie olejue nie powinno być wprowadzone s-powrotem do silnika, zamiast w dolot...
To samo - miałem ślady na lejku w airboxie, na przepływce siadało i syf się kleił.
Teraz dolewam oleju do 2/3 (gdzieś wyczytałem na amerykańskim forum jakiś wywód w tym temacie), w airboxie co najwyżej jedno oczko oleju na siatce. Przepływka czysta, a kiedyś była kretówka.
Jak Stramer mierzył mi podciśnienia to też coś słabo ssały.
Cosik chyba musiało parować z komory, no bo bez jaj. Komprecha 10kkm temu 6,5 bar na starym kręciołku, więc też się może kończyć.
_________________ Honda TwinStar 1981 17KM - 2004-2013
MotoGuzzi California Classic 2010 75KM - od 2010
Mazda RX-8 2008 231KM- od 2012 :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach