Lissek1
Auto: RX-8
Dołączył: 07 Mar 2010 Skąd: Wys-Maz
Wysłany: 2010-05-26, 15:41
HAHAHA a powiedział Ci ile jeździ tym REXEM albo chociaż ile zrobił kilometrów na gazie???
Sory ale z tego co ja kojarzę to Madzia stała długi czas w komisie
Może to jest jakaś lepsza instalacja LPG ale wcześniej czy później silnik się rozleci i nie wiem czy Ci będzie się opłacała taka zabawa
Pedrowawa
Auto: Audi A6 2.0 TDI 160KM 2006r
Dołączył: 20 Maj 2010 Skąd: Ząbki, Warszawa
Wysłany: 2010-05-26, 15:56
Lissek1 napisał/a:
HAHAHA a powiedział Ci ile jeździ tym REXEM albo chociaż ile zrobił kilometrów na gazie???
Może to jest jakaś lepsza instalacja LPG ale wcześniej czy później silnik się rozleci i nie wiem czy Ci będzie się opłacała taka zabawa
Ok. Zaczyna sie jakas dyskusja.
Moze uzasadnisz swoj wywod?
Dlaczego uwazasz ze silnik sie rozleci? Co moze powodowac tego typu dzialanie?
Z tego co ja sie orientuje to wybuchy powoduje zbyt duza ilosc paliwa w komorze spalania i przy zwyklej sekwencji jest to mozliwe - Agis steruje tak jak nakazuje mu komputer zatem gdzie jest luka ktora masz na mysli???
Rozmawialem osobiscie z tym magikiem, ktory zalozyl do Rexa instalke i stanowczo twierdzi ze nie boi sie zalozyc kolejnej.
Podkresle tutaj ze jest to zaklad, ktory ma bardzo dobra renome i super opinie w regionie (sprawdzilem - poprawia zwykle po innych paprakach) wiec nie sadze ze ryzykowalby swoja nienaganna oipinie robiac rexa i pozawlajac mu wyleciec w powietrze... ba robiac kolejnego juz rexa i potwierdzajac tym samym ze jest cienias w tej kwestii...
Co do stania auta w komisie - o ile to wlasnie byla ona - po pierwsze chyba juz nie stoi (sadzac po czasie jakiego uzyles) po drugie nie jest to auto ktore kupi kazdy i to nie ze wzgledu na fakt duzego spalania, po trzecie zas wszystko tez zalezy od ceny za jaka bylo wystawione - nie kazdego poprostu stac na posiadanie dodatkowej zabawki...
Auto: RX-7 FC Pomógł: 9 razy Dołączył: 01 Paź 2008 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-05-26, 22:19
Hmm... pedrowawa, widzę że bardzo potrzebujesz aprobaty
No to żeby Ci dodać otuchy to powiem Ci że gdybym jeździł 8-ką na co dzień to bym ją zagazował... Chyba że miałbym tyle kasy, że nie ruszało by mnie zostawianie pary tyś.
na stacji miesięcznie.
Zrób jak uważasz, przecież to Twoje auto. Nie musisz się stresować opiniami ludzi którzy zarabiają trochę więcej i manifestują to na różne sposoby żeby wyróżniać się od plebsu np. złotą kartą stacji benz.
Zwykły kowalski też Ci nie będzie gazu polecał bo ma w pamięci swoje „kichające” punto. Niestety lpg w naszym kraju źle się kojarzy. Musisz mieć silną wolę
I nie spodziewaj się jakiejś argumentacji technicznej od przeciwników gazu.
Możesz się dowiedzieć np. że to obciach
Natomiast jeżdżąc na benzynie masz same korzyści: czapeczki, wiertarki, długopisy itp.
Kurcze, Panowie nawiążcie jakąś merytoryczną dyskusję! Sam jestem zwolennikiem LPG, jednak nie za wszelką cenę. Fajnie by było gdyby Tomek wypowiedział się i uzasadnił swoją wypowiedź (znając Kojota wierzę, że popartą solidnymi argumentami).
Co do sekwencji, to każda działa jak piggyback, każda wykorzystuje sygnał idący do wtrysków PB, także opinia kolegi z W-wy głosząca, że jest to jedyna instalacja tego typu mija się z prawdą. Nie bardzo rozumiem też co ma zasilanie LPG do rozpadających się napędów? Panowie, podejdźcie do tematu poważnie, bez emocji - ja również chciałbym się konkretnie dowiedzieć dlaczego 'nie' dla LPG w Wanklu (o rzekomych skutkach napisał już Kojot, a my byśmy chcieli poznać przyczynę).
Pedrowawa
Auto: Audi A6 2.0 TDI 160KM 2006r
Dołączył: 20 Maj 2010 Skąd: Ząbki, Warszawa
Wysłany: 2010-05-27, 06:29
stramer napisał/a:
Hmm... pedrowawa, widzę że bardzo potrzebujesz aprobaty
No to żeby Ci dodać otuchy to powiem Ci że gdybym jeździł 8-ką na co dzień to bym ją zagazował... Chyba że miałbym tyle kasy, że nie ruszało by mnie zostawianie pary tyś. na stacji miesięcznie.
To nie chodzi o aprobate ale o merytoryczna dyskusje, wyjasnie dlaczego "nie". Chcialbym poznac przyczyny gdyz moze dzieki tej dyskusji mozna bedzie usyskac pomocne infomacje.
Bez wzgledu na wszystko co tu napisza przeciwnicy gazu i tak zrobie co bede chcial ze swoim autem - ostatecznie na allegro za 5tys mozna kupic silnik a z niemiec sciagne go jeszcze taniej .
Wkazdym razie dziekuje za poparcie!
sq2jul napisał/a:
Kurcze, Panowie nawiążcie jakąś merytoryczną dyskusję! Sam jestem zwolennikiem LPG, jednak nie za wszelką cenę. Fajnie by było gdyby Tomek wypowiedział się i uzasadnił swoją wypowiedź (znając Kojota wierzę, że popartą solidnymi argumentami).
Co do sekwencji, to każda działa jak piggyback, każda wykorzystuje sygnał idący do wtrysków PB, także opinia kolegi z W-wy głosząca, że jest to jedyna instalacja tego typu mija się z prawdą.
Tak, jak pisalem wczesniej jestem laikiem i moja wiedza jest ograniczona - bazuje na tym co uslyszalem od "fachowcow" badz sam przeczytalem.
Z tego co wiem to Agis jest jedyna instalacja ktora wspolpracuje poprzez CAN z komputerem samochodu i dzieki temu napewno spalanie jest nizsze niz w zwyklych sekwencjach oraz jest mozliwe wlasnie zastosowanie jej w silniku Wankla (opinie czlowieka ktory ja zamontowal). Oczywiscie nie zamierzam sie spierac w temacie gdyz moge sie mylic.
Tak jak prosilem poprzednio (przychylajac sie rowniez do slow sq2jul) licze na merytoryczna dyskusje.
To nie chodzi o aprobate ale o merytoryczna dyskusje
Pedrowawa napisał/a:
Wkazdym razie dziekuje za poparcie!
Nie ujmując niczyjej wiedzy, raczej nikt tu z Tobą merytorycznej dyskusji nie podejmie.
Większość z nas nie jest mechanikami, jedynie pasjonatami i nie posiadamy odpowiedniej wiedzy, żeby prowadzić takową dyskusję. Jeżeli by bylo inaczej jakiś chętny by już się pewnie zgłosił
Z Kojotem pewnie byś mógł podywagować ale On żadko zagląda na forum a poza tym to jego posty są... mało wylewne ;P
Z tego co wiem to Agis jest jedyna instalacja ktora wspolpracuje poprzez CAN z komputerem samochodu i dzieki temu napewno spalanie jest nizsze niz w zwyklych sekwencjach oraz jest mozliwe wlasnie zastosowanie jej w silniku Wankla
CAN wspiera rowniez BRC sequent plug&drive i kilka inny pewnie rowniez - w koncu jest to szeroko stosowana w dzisiejszych autach szyna danych. Co do spalania to nie ma to nic wspolnego z typem komunikacji. Od tego zalezy czy instalacja 'zagada' z kompem danego auto czy nie. Ale to juz jest OT - wrocmy do tematu.
fazer5
Auto: mazda rx7 fc3s turbo II Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Gru 2009 Skąd: piekary śl
Wysłany: 2010-05-29, 09:58
dokładnie CAN nie ma nic do tego. w dużym uproszczeniu "gazownik" wpina się pod wtryski, sondy oraz pod cewki zapłonowe i przepływomierz czyta mapy, a następnie komputer, który zarządza instalacją gazową na bazie tych danych oraz znanych własności innego paliwa, dostosowuje jego dawkę oraz czas wtrysku, ot cała filozofia!
jeśli chcesz dialogu merytorycznego to nie możesz pisać, że się na tym nie znasz, ale się nie zgadzasz . inną sprawą jest jak ktoś już napisał, że chyba oczekujesz aprobaty bo i tak zrobisz jak uważasz, a ona nijak się ma do tego, jak i jaka, instalacja gazowa została zastosowana.
pozdro
Pedrowawa
Auto: Audi A6 2.0 TDI 160KM 2006r
Dołączył: 20 Maj 2010 Skąd: Ząbki, Warszawa
Wysłany: 2010-05-29, 15:51
sq2jul napisał/a:
CAN wspiera rowniez BRC sequent plug&drive i kilka inny pewnie rowniez - w koncu jest to szeroko stosowana w dzisiejszych autach szyna danych. Co do spalania to nie ma to nic wspolnego z typem komunikacji. Od tego zalezy czy instalacja 'zagada' z kompem danego auto czy nie. Ale to juz jest OT - wrocmy do tematu.
fazer5 napisał/a:
dokładnie CAN nie ma nic do tego. w dużym uproszczeniu "gazownik" wpina się pod wtryski, sondy oraz pod cewki zapłonowe i przepływomierz czyta mapy, a następnie komputer, który zarządza instalacją gazową na bazie tych danych oraz znanych własności innego paliwa, dostosowuje jego dawkę oraz czas wtrysku, ot cała filozofia!
Bardzo dziekuje za wyjasnienie - to cenna dla mnie informacja i poszerza moja wiedze.
fazer5 napisał/a:
jeśli chcesz dialogu merytorycznego to nie możesz pisać, że się na tym nie znasz, ale się nie zgadzasz . inną sprawą jest jak ktoś już napisał, że chyba oczekujesz aprobaty bo i tak zrobisz jak uważasz, a ona nijak się ma do tego, jak i jaka, instalacja gazowa została zastosowana.
pozdro
Przepraszam a gdzie napisalem ze sie nie zgadzam???
Dyskutujemy - a dyskusja polega na tym aby wymieniac swoje opinie i wiedze jaka sie ma.
Ktos kto ma ja wieksza ode mnie poinformuje/wal ze sie myle...
Przyjmuje to do wiadomosci.
Jednak nie zgodze sie z tym ze ktos napisze ze: "nie mozna zainstalowac gazu w Wanklu bo nie..." - to zadna odpowiedz i chcialbym uslyszec dlaczego sie nie da.
Jak pisalem tez wczesniej nie oczekuje aprobaty bo i tak zrobie co zechce - choc przyznam ze dyskusja tutaj powoduje ze mocno zastanawiam sie nad zakupem Rexa... mimo ze cholernie mi sie podoba.
Skoro sa takie problemy by uzasadanic brak mozliwosci instalacji gazu to ciekawym jak to jest z mechanika tego silnika gdy sie uszkodzi???
Auto: Toyota Auris :(
Dołączył: 05 Kwi 2009 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-30, 10:41
Fazer a ty co myślisz o instalowaniu gazu do rx'a? Ze strony mechanicznej znasz te silniki bardziej jak inni wiec może sie wypowiesz trochę na ten temat .
Pedrowawa
Auto: Audi A6 2.0 TDI 160KM 2006r
Dołączył: 20 Maj 2010 Skąd: Ząbki, Warszawa
Wysłany: 2010-06-02, 08:41
Czerwski napisał/a:
Fazer a ty co myślisz o instalowaniu gazu do rx'a? Ze strony mechanicznej znasz te silniki bardziej jak inni wiec może sie wypowiesz trochę na ten temat .
Coz... widze ze kazdy tutaj potrafi krzyczec ze GAZ jest BE! dla Rexa ale nikt nie potrafi uzasadnic swojej opinii oraz odniesc sie do tego co pisalem o mozliwosci zalozenia w nim gazu...
Coz... widze ze kazdy tutaj potrafi krzyczec ze GAZ jest BE! dla Rexa ale nikt nie potrafi uzasadnic swojej opinii oraz odniesc sie do tego co pisalem o mozliwosci zalozenia w nim gazu...
Retro napisał/a:
Nie ujmując niczyjej wiedzy, raczej nikt tu z Tobą merytorycznej dyskusji nie podejmie.
Większość z nas nie jest mechanikami, jedynie pasjonatami i nie posiadamy odpowiedniej wiedzy, żeby prowadzić takową dyskusję. Jeżeli by bylo inaczej jakiś chętny by już się pewnie zgłosił
Z Kojotem pewnie byś mógł podywagować ale On żadko zagląda na forum a poza tym to jego posty są... mało wylewne ;P
Auto: Toyota Auris :(
Dołączył: 05 Kwi 2009 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-06-02, 14:15
Pedrowawa napisał/a:
Czerwski napisał/a:
Fazer a ty co myślisz o instalowaniu gazu do rx'a? Ze strony mechanicznej znasz te silniki bardziej jak inni wiec może sie wypowiesz trochę na ten temat .
Coz... widze ze kazdy tutaj potrafi krzyczec ze GAZ jest BE! dla Rexa ale nikt nie potrafi uzasadnic swojej opinii oraz odniesc sie do tego co pisalem o mozliwosci zalozenia w nim gazu...
ehh.... nie rozumiem za bardzo o co ci chodzi. Sorry ze strony mechanicznej znam ten silnik tylko z teorii. Kiedys w necie czytałem wypowiedz kogoś (wydaje mi sie ze to byl kojot ale nie jestem pewien) o tym ze przy instalacji gazowej w silniku rotacyjnym następuje problem ze smarowaniem silnika. Opieram się na opinii ludzi którzy sie na tym znaja i jakieś doświadczenie z tym maja. Dlatego chcialem poznać opinie fazera na ten temat.
Twoim zdaniem to dobry pomysł. To załóż sobie i dasz nam znac czy to dobry pomysł czy nie, czy sie sprawdza w praktyce
Myślę że problem smarowania silnika wankla przy zamontowanej instalacji gazowej przestał istnieć odkąd wymyślono system lubryfikacji.
fazer5
Auto: mazda rx7 fc3s turbo II Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Gru 2009 Skąd: piekary śl
Wysłany: 2010-06-03, 06:21
moje zdanie jest różne od Kojota. myśle, że właśnie silnik wankla powinien doskonale radzić sobie z gazem. o smarowaniu już kiedyś dyskutowaliśmy więc nie ma co wracać do tematu, jest niebo lepiej niż w przypadku tradycyjnego silnika zasilanego gazem. dobrze wysterowana instalacja nie pozwoli na zbieranie się gazu poza komorą spalania, więc tu nie ma niebezpieczeństwa detonacji poza "miejscem docelowym". podwyższona temperatura spalin w wypadku spalania gazu, nie jest dla materiałów z jakich wykonuje się silniki problemem, wyniki badań np. Politechniki Śl. Zmieniony odczyn spalin, który w zwykłych silnika zabija gniazda zaworowe, w wanklu jest neutralizowany dzięki olejowi obecnemu na pierścieniach, wiec problem ewentualnego oddziaływania gazów na pierścienie nie istnieje.
z innej beczki: zalety gazu, ekonomia nie do podważenia, dużo wyższya liczba oktanowa gazu w wypadku wankla nie ma większego znaczenia, utrudnione w porównaniu z benzyną mieszanie się z olejem.
wydaje mi się, bo to trzeba sprawdzić empirycznie:), że jedynym słabym punktem może być uszczelka między komorą roboczą a ukł chłodzenia.
gdybym miał furę pieniedzy i rx'ów jak mrówków i używał chć jednego na codzień, to zagazowałbym bydle. traktuje swój samochodzik jak delicje, a takie jedzone na codzień i z niższej półki cenowej, bo to taniej wychodzi, szybko się przejedzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach